Historia mody – Rzym cz. III
Zarówno zwykli obywatele, bogaci patrycjusze jak i cesarze po skorzystaniu z łaźni zakładali togę. Jej historia jest bardzo ciekawa, zarówno jeśli chodzi o powody jej przemian pojawiających się wraz z upływem czasu i podbojami rzymskimi, jak i fakt, że była pierwszym strojem, który dziś byśmy nazwali „galowym”.
Czym jest toga?
Toga to rodzaj stroju, będący symbolem przynależności do imperium rzymskiego, składający się z tylko jednego kawałka materiału. Rzymianie wymyślili bardzo wiele sposobów jej noszenia. Sposób jej zawijania i składania stał się w krótkim czasie symbolem rzymskiego prestiżu. Początkowo toga była prostokątna, ponieważ oznaczała prześcieradło. Jednak z czasem materiał zaokrąglono.
Fason togi
Fason togi przeżył swoją ewolucję. Początkowo Rzymianie nosili togi obcisłe, przylegające do ciała.Taki strój nie wymagał dużej ilości materiału, a także układał się sam, nie trzeba było mu poświęcać wiele uwagi. Z czasem jednak togi stały się bardziej obszerne i aby wciąż wyglądały dobrze, zaczęto je drapować, czym zajmowali się niewolnicy. Naukowcy domyślają się, że poszerzanie togi było związane z poszerzaniem cesarstwa. Im więcej ziem Rzym zajmował, im był bogatszy, tym bardziej dostojnie chcieli wyglądać dumni obywatele.
Toga jako strój oficjalny
Po pewnym czasie, kiedy toga znudziła się w społeczeństwie i zaczęto nosić inne ubiory, nakazano noszenie togi w sądzie, teatrze, oraz w trakcie porannego składania hołdu panu domu – w oficjalnych, podniosłych sytuacjach. Togi były bardzo duże. Te na wielkie święta i ważne wydarzenia, miały nawet 5,5 metra na 2 metry i potrzeba było do jej udrapowania, nawet 2 niewolników. Mówiono „pokaż mi jak nosisz togę, a powiem ci kim jesteś”. Dobrze ułożona toga mogła świadczyć o cechach charakteru takich jak ułożenie i opanowanie, zaś niedbale, świadczyła o niespokojnym duchu i luźnych obyczajach.